Mamy grudzień. Ziemia jest zmrożona, liście szeleszczą pod stopami. Chodzimy i szeleścimy. Zwierzęta nie tyle nas widzą, co słyszą. Wiatr przeszywa, chociaż ubrania mamy takie ciepłe. Jak wyśmienicie smakuje gorąca herbata z cytryną!
A w drodze powrotnej spotkaliśmy takie drzewo:
Prawie jak z baśni :)
Lesie - do wkrótce!
Asia
Ale sliczne zdjecia. Na drzewa moge patrzec bez konca. Las to dla mnie wyjatkowe miejsce czy to w gorach czy nie. Pozwala mi sie zrelaksowac.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękny las, a drzewo z mchem tajemnicze. Szybkiego powrotu do aparatu i pokazania lasu w wiośnie!:)
OdpowiedzUsuń