Często spacerujemy po lesie całą rodziną - taka nasza wspólna pasja.
Zimą w lesie jest szczególnie ciekawie, bo widać to, co trudno jest zobaczyć latem - tropy na śniegu :)
W tygodniu pojechaliśmy do przychodni - dopadło nas choróbsko. W drodze powrotnej wstąpiliśmy na chwilkę do lasu. Jak tam było pięknie!
Na śniegu od razu dostrzegliśmy tropy:
W polach też były:
Myślę, że sarna je zostawiła. A te? Proszę:
Śmiałam się, gdy obserwowałam Tego, który je zostawiał :)
Jeszcze tylko ostatnie spojrzenie i ... pora wracać do Dużego Miasta...
Las pozostał tam, gdzie stoi od zawsze. A my wróciliśmy do naszego mieszkania, do widoków dalekich od tych...
Do zobaczenia wkrótce!
Asia
Asiu gdzie masz takie ładne widoki? Prawie jak u mnie za oknem...
OdpowiedzUsuńWidoki nie pochodzą spod moich okien, czego strasznie żałuję... To miejscowość Przeryty Bór, niedaleko Dębicy.
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJustynko - dzięki!!!
Usuń